wtorek, 22 marca 2011

Skarpeta dla Synka - haft skończony

Już jakiś czas temu skończyłam haft. Pisałam o tym u siebie na blogu, ale zapomniałam wspomnieć tutaj.
Oto ona - skarpeciora oczekująca na uszycie:






Za jakiś czas skarpeta przejdzie totalną metamorfozę i zamiast haftu na kanwie będzie uszytą całością, która miała być gotowa w grudniu zeszłego roku. Oj - trudno się mówi. Ale na efekt końcowy zapraszam już do siebie.

Dziękuję za przesympatyczą zabawę i mam nadzieję, że w tym roku bedzie również organizowany SAL, na który już się "piszę".


niedziela, 13 marca 2011

Bałwanki - KONIEC


Sporo po czasie, ale wreszcie SĄ:))

Na początek ostatni ukończony:

Photobucket

Jak widać, jest to bałwanek-przypominacz (ostatni dzwonek, żeby wynieść choinkę do piwnicy, wiosna tuż-tuż:)))

Tutaj jeszcze wszystkie na wspólnej płaszczyźnie życiowej:

Photobucket

... by po po dwóch godzinach wycinania stanąć wreszcie na własnych nogach:

Photobucket

Każdego podkleiłam z tyłu cienkim filcem i muszę przyznać, że jeszcze żaden mój haft nie wyglądał tak dobrze po lewej stronie:))

Photobucket

Bałwanki mają po ok. 11 cm wysokości każdy.

Ogólne wrażenia? Pierwsza moja praca haftowana na plastiku - nie było źle, ale z ewentualną następną trochę się wstrzymam:) Bałwanki przeleżały chyba prawie (ponad?!) dwa lata, licząc od pierwszego krzyżyka, i gdyby nie pomysł Ani na wspólne robótkowanie, to mogłyby tak jeszcze leżeć do teraz. Nie zmieściłam się w terminie, ale UKOŃCZYŁAM je wreszcie i z tego jestem najbardziej zadowolona:)))

Dziękuję bardzo Ani za zorganizowanie tej zabawy, a wszystkim uczestniczkom za doping i wspólne wyszywanie!!