czwartek, 4 listopada 2010

poza programem

obrazek robię. Troszkę niespodziankowy. Ponieważ zimowy, świąteczny, tematyczny, zamieszczam go na Sal-u. Robiony za dnia. Materiał na pracę podstawową przygotowany. Robiony będzie po ciemnicy. Kanwa sztucznego światła się nie boi. Co innego płótno. Na dodatek płótno pierwszy raz w użyciu w karierze hafciarskiej. Póki co jestem zauroczona tą materią! I fragment "cuda"...:

12 komentarzy:

  1. Prezentuje się świetnie, cieniowana nitka, len... ciekawe co to będzie ???

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś w krateczkę, w kwiatki, w gwiazdki? Na razie wygląda jak wróbelek na bucie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie... co to będzie, co to będzie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mistrzyni w budowaniu ciekawosci :) Wyglada zimowo i fajnie ,czekam na kolejna odslone :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  5. nooo....ciekawe....i juz sie fajnie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory zapowiadają coś wspaniałego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kanwa może nie boi cię sztucznego światła, ale kolorki niektórych jasnych mulin zlewają się z tłem kanwy - to jest męczące.
    Co wyszywasz?
    Osadę nocną porą, pogrążoną w śnieżycy?
    Ależ tajemniczy hafcik!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ulciu, Ty jak zawsze tajemnicza jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. zapowiada się ciekawie, cieniowanie:) z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Intrygujące... prezentuje się ładnie... czekam na dalszy ciąg, bardzo jestem ciekawa.

    OdpowiedzUsuń