wtorek, 2 listopada 2010

Betlejem 2

Zmotywowana Waszymi postępami, z lekką paniką obserwowałam ostatnie wpisy. Zgroza mnie ogarnęła gdy zobaczyłam jak KOŃCZYCIE już swoje prace a ja ze swoją nawet nie ruszyłam z miejsca. Panika, która mnie ogarnęła ma jednak swoje dobre strony, bo wreszcie miałam czas i igłę wzięłam w palce. Tak na chwilę obecną wygląda moje Betlejem
To co widzicie to efekt jednego dnia... Nie wiem jak pójdzie mi dalej... Haftuję na lnie obrazkowym 32ct, jedną nitką. Nie wiem czy nie porwałam się z motyką na słońce, bo troszkę mnie rozmiar dobija... 42x na 282x.. Żeby tak więcej czasu mieć...
Pozdrawiam gorąco :-)

13 komentarzy:

  1. Przy odpowiedniej motywacji i czas się znajdzie :) Trudny ale bardzo piękny wzór wybrałaś

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma co wpadać w panikę: jedną nitką pójdzie migiem! W najgorszym wypadku roześlesz nam tydzień przed świętami po kawałku lnu, wyszyjemy po 10 krzyżyków i odeślemy - obrazek gotowy :D

    A na serio: luzik. Masz jeszcze 7 tygodni :) Jak podzielisz to na pozostały czas to jestem pewna że będziesz w stanie zdążyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam zaraz konczycie,jeszcze daleko bynajmniej mi do konca
    cudo bedzie

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak jesteś daleko przede mną, ja jeszcze czekam na materiały.... a obrazek zapowiada się pięknie, na lnie! to jest to !

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm... no ślicznie na tym lnie! Oj... czekam na ciąg dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bez paniki! To dopiero początek listopada!
    Może inni mają jeszcze inne palny robótkowe na ten przedświąteczny czas?

    Ta biel na lnie BARDZO mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny hafcik będzie:)
    biel na lnie to śliczne zestawienie!!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam.Ładne zestawienie kolorystyczne. Na jakim lnie haftujesz i gdzie można taki zakupić? Pozdrawiam - Jola B

    OdpowiedzUsuń
  9. Spokojnie, dasz radę :), jeszcze sporo czasu do świąt :). Ależ jestem ciekawa końcowego efektu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały początek! Biel i len są dla siebie stworzone!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za Wasze dobre słowo :-)
    Aploch - Twój pomysł bardzo przypadł mi do gustu, cudownie byłoby mieć fragment obrazka wyhaftowany Twoją ręką... Martwi mnie tylko jedno, to chyba prawie RR by był ;-)
    JoluB - ten materiał to len obrazkowy 32 ct o kolorze naturalnym, o ile dobrze pamiętam kupiłam go w Hobby Studio.

    OdpowiedzUsuń
  12. ...no właśnie...żeby ten czas gdzieś był do kupienia. Pewnie długa kolejka ustawiłaby się.
    Twój projekt znam i bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wcześnie zaczęłyśmy to i wcześnie skończyłyśmy, przynajmniej część z nas. Czasu jeszcze dużo, dasz radę.

    Jak zwykle zachwycam się zestawieniem lnu i jasnej muliny... och!

    OdpowiedzUsuń