wtorek, 30 listopada 2010

Odsłona druga i ostatnia

Wiem, że reguły zabawy mówią, żeby swoje etapy pracy pokazywać dość regularnie, ale...
najpierw zajęłam się prezentami do wymianek świątecznych, więc moje obrazki poszły w kąt. Potem wylądowałam w szpitalu, gdzie nie miałam dostępu do netu, nie mówiąc o poinformowaniu, że mnie nie ma. Za to, jak tylko poczułam się lepiej w tym szpitalu, kazałam mężowi przynieść obrazki i je dokończyłam.
Dlatego dzisiaj pokazuję rezultaty. Obrazek nr 1 (czerwony):


Obrazek nr 2 (zielony):



A propos obrazka zielonego. Nie miałam kanwy zielonej, więc zamówiłam w sklepie internetowym. Przyszła - sztywna kanwa. Dziwnie mi się na niej haftowało. Chyba następnym razem spróbuję ufarbować kanwę :D

Na tym kończę moją przygodę z SAL-em 2010. Wszystkim uczestniczącym życzę Wesołych, pogodnych, radosnych Świąt.

3 komentarze:

  1. Na pewno nie ostatnia - trzeba pokazać zagospodarowane obrazki::::))
    Obrazki bardzo ładne - gratuluję.
    Jak widzę coraz wiecej osób haftuje w szpitalu, mnie dzięki robótkom chociaż wszystkie pielęgniarki ze szpitala, w którym bywam od czasu do czasu pamiętają :::::::::::)))

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne,,,zielono, czerwono, biało ....świątecznie ...

    OdpowiedzUsuń
  3. obrazki bardzo ładne. Zielony haftowany chyba nie na kanwie hafciarskiej. To nie wygląda. To raczej harangerowe jakieś...
    Dużo zdrowia i uśmiechu życzę!

    OdpowiedzUsuń