niedziela, 5 grudnia 2010

Aniołek - the end

Skończyłam aniołka - zszyłam, wypchałam watą i tak się prezentuje :





Druga strona - inwencja własna a nie wg schematu :





Tak się rozsmakowałam w świątecznych wzorach, że to mój wczorajszy "wytwór";




Pora brać się za kartki ! Mam nadzieję, że zdążę !! :)

4 komentarze:

  1. no i zawieszka wyszła super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny aniołeczek! (Mikołaj też niczego sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba aniołek, a z kartkami powinnaś zdążyć, najważniejsza jest motywacja :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, jak to fajnie wygląda,a ja bym jeszcze dodała maleńką kokardusię i jak to się po staropolsku mówi kutasik na dole ... buziole

    OdpowiedzUsuń