wtorek, 14 grudnia 2010

Wtorek ósmy!

Tym razem przybyło malutko. Codziennie wyszywałam po troszeczku, ale weekend był zalatany i nie mogłam podgonić tyle, ile chciałam. Rano w sobotę wyprawa ze Smykiem do biblioteki na przedstawienie, potem ze Smykałką przemiłe odwiedziny u mojej chrześnicy, w niedzielę szeroko zakrojona impreza pod tytułem "pieczenie pierniczków" i w rezultacie dziś nie mam się za bardzo czym pochwalić. A nie, mam! Cudowna koleżanka przysłała mi z Wielkiej Brytanii tę nieszczęsną Anchor Reflecta, tak że prędzej czy później ujrzycie anioła w pełnej krasie! Nawet jeśli to będzie na Wielkanoc. Dziś przeżyłam, na przykład, bolesny szok, gdy zobaczyłam, że kropeczki gęsto usiane na wzorze to nie koraliki, a węzełki... No nic, wzięłam się za to, to trzeba działać.

Tydzień temu obraz wyglądał tak:





A dziś wygląda tak (doszły głównie jasne elementy, więc pewnie za bardzo nie widać co - kwiaty w wieńcu i zaczątek skrzydeł nareszcie!):





Bardzo dziękuję Gosi, Maigwen, Maritcie, Ann_Margaret, Blasiuk i Splocikowi za komentarze pod poprzednim wpisem, nawet nie wiecie jak to miło poczytać! Bardzo mi jest taki doping potrzebny, bo ja z tych stadnych stworzeń.

13 komentarzy:

  1. łomatko jaka ona śliczniutka będzie. Pewnie się uśmiechnę po wzór do Ciebie. Ale ja taki haft to powinnam już zacząć żeby na przyszłe święta się wyrobić :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to nie masz się czym pochwalić - bukiet dopełniłaś, skrzydełka zapoczątkowałaś i pierniczki upiekłaś. Pogratuluj sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo! Z każdą odsłoną Anielica coraz piękniejsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękną suknię ma Twoja anielica,będzie bardzo szykowna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miodzio KOCHANA!!!! Miodzio !!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski jest ten obrazek:D chyba sie usmiechne kiedys po wzorek i moze uda mi sie go wyszyc... kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest coraz piękniejsza!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uskrzydlacie :)
    Aż się zawzięłam, że dziś rameczkę dokończę tej pannie :)
    Schemat chętnie wyślę, na szczęście zeskanowałam go zanim uległ prawie całkowitemu zniszczeniu ;) Tylko mi przyślijcie maile na aneladgam@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Madziu,

    idziesz jak burza. Anioł będzie prześliczny ...
    Ja cały czas Cię dopinguję, mimo, że się nie odzywam. Teraz jednak dodaję i słowa od siebie, bo wiem, jak one motywują
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ha! czy ja widzę zaczątki skrzydeł?:D
    Anielica coraz piękniejsza:)))
    Super, że udało Ci się te nitki dostać.

    OdpowiedzUsuń
  11. No prosze jaki postep! Przyznam, ze jakis czas nie zagladalam tutaj, bo taka jakas zalatana bylam w tym Grudniu. Zagladam, a Anielicy tyle przybylo! A ktos tutaj grozil zarzuceniem tego projektu...
    Kibicuje Ci Magda dalej, bo obrazek wyglada coraz ladniej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Heh, to nie było grożenie, to była autentyczna podłamka

    OdpowiedzUsuń