czwartek, 9 grudnia 2010

Wyrobię się ?


To pytanie cały czas sobie zadaję. Hafcik SAL-owy powolusieńku powstaje, ale w międzyczasie cały czas coś wyskakuje nadprogramowego do zrobienia. A to synio przyjdzie o 20 i powie że na jutro coś musi przygotować na upominek ( tu sklepy do 20 otwarte). A to też COŚ na jutro do szkoły córa potrzebuje, a to, a tamto.
Ale jestem dobrej myśli - zdążę.

7 komentarzy:

  1. Jeśli będzie to zależeć od moich zaciśnietych kciuków, to zdążysz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też będę trzymać kciuki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja trzymam kciuki żebyś się wyrobiła!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, że zdążysz, nie może byc inaczej :)
    Dorzucam moje kciuki :))
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. A nawet jak nie zdążysz to co ?? skończysz po świętach, raczej skończysz, bo fajnie się zapowiada :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Krzysia ma rację. Na pewno skończę. Jak nie do świąt to po świętach

    OdpowiedzUsuń