środa, 28 maja 2014

Betlejem - prawie koniec!

Cieszę się, że udało mi się i haft nie porasta już kurzem :-) Wreszcie, w styczniu tego roku skończyłam haftowanie wymarzonego obrazka. Pozostało zakupić odpowiednią poduchę (wymyśliłam sobie długi wałek), wyszukać materiały (len w grochy?, w krateczkę?) i uszyć powłoczkę. Teraz prezentuje się tak:


Dla przypomnienia haftowałam jedną nitką DMC  3865 na lnie obrazkowym 32



Zostało mi do kompletu wyhaftować "Trzech Króli", nawet mam jeszcze odpowiedniej długości kawałek lnu... W takim razie kupić muszę dwie poduchy i materiału na dwie poszewki... Zawsze to jakaś motywacja będzie ;-)
DZIĘKUJĘ!!!

poniedziałek, 3 października 2011

Wyniki

Niniejszym, po spędzeniu 30 minut z ołówkiem w ręku i dwukrotnym liczeniu ogłaszam iż doliczyłam się następujących wyników:
1. --> 1 głos
2. --> 24 głosy
3. --> 9 głosów
4. --> 5 głosów

5. --> 9 głosów
6. --> 8 głosów
7. --> 13 głosów
8. --> 24 głosy
9. --> 28 głosy
10. --> 51 głosów

W związku z tym niekwestionowanym zwycięzcą  rankingu jest ..... Uwaga, uwaga!!!! Obrazek nr 10!
Lili Soleil


Miejsce 2 po zażartej walce otrzymuje... numer 9! Czyli AAN.

AAN
Dysponuję schematem do obrazka nr 10. Niestety nr 9 jest poza moim zasięgiem w tej chwili. Jeśli nie macie nic przeciwko aby się podzielić to proszę o taką informację. Jeśli zaś nie dysponujecie schematem to w tygodniu zrobię zakupy w sklepie.

Czyli krótko mówiąc: igły w dłoń! I zapraszam na blog: Świąteczny SAL 2011 do publikacji :)
Oczywiście nigdy nie jest za późno aby się dołączyć!

czwartek, 8 września 2011

Wyszywanie razem AD 2011

Ruch się zrobił tutaj jak na jarmarku Dominikańskim. Dziewczyny! To dopiero wrzesień :D
Do świąt jeszcze kuuuuupa czasu :)

No ale dobrze - sokoro mamy popyt trzeba skreować i podaż ;)

Drogą elektryczną dostałam klika sugestii a i tu w komentarzach nie szczędziłyście pomysłów.
Na pewno w tym roku chciałabym skoncentrować się na jednym, maksymalnie dwóch wzorach  - do wyboru. Wydaje mi się że jeśli wyszywamy jeden schemat widać jak bardzo różnie podchodzimy do pracy, jak bardzo staje się ona indywidualna wobec pomysłów koleżanek.
Widać że każda praca jest niepowtarzalna!

Ponieważ dostałam cztery bardzo konkretne propozycje wzorów od Was, reszta to moja inwencja,  proponuję głosowanie :)
Proszę o wybranie dwóch z poniższych propozycji i oddanie głosu w postaci np.: 3 i 4 w komentarzu.
W ten tradycyjny sposób unikniemy niepotrzebnych i zdarzających się czasami nieporozumień czy nadużyć.


1. taśma

2 - AAN

3. kalendarz adwentowy
4. choinka

5. Victoria Sampler

6. Victoria Sampler
7. DHC Dessin

8. JBW Designs

9. AAN
10. Lili Soleil
Myślę że wybór jest spory.

I co o tym sądzicie?

********EDIT
Do wyszywania zostaną wybrane dwa wzory które otrzymały najwięcej głosów.

Głosowanie trwa do końca września: 30.09.2011 g.23:59

piątek, 26 sierpnia 2011

wtorek, 22 marca 2011

Skarpeta dla Synka - haft skończony

Już jakiś czas temu skończyłam haft. Pisałam o tym u siebie na blogu, ale zapomniałam wspomnieć tutaj.
Oto ona - skarpeciora oczekująca na uszycie:






Za jakiś czas skarpeta przejdzie totalną metamorfozę i zamiast haftu na kanwie będzie uszytą całością, która miała być gotowa w grudniu zeszłego roku. Oj - trudno się mówi. Ale na efekt końcowy zapraszam już do siebie.

Dziękuję za przesympatyczą zabawę i mam nadzieję, że w tym roku bedzie również organizowany SAL, na który już się "piszę".


niedziela, 13 marca 2011

Bałwanki - KONIEC


Sporo po czasie, ale wreszcie SĄ:))

Na początek ostatni ukończony:

Photobucket

Jak widać, jest to bałwanek-przypominacz (ostatni dzwonek, żeby wynieść choinkę do piwnicy, wiosna tuż-tuż:)))

Tutaj jeszcze wszystkie na wspólnej płaszczyźnie życiowej:

Photobucket

... by po po dwóch godzinach wycinania stanąć wreszcie na własnych nogach:

Photobucket

Każdego podkleiłam z tyłu cienkim filcem i muszę przyznać, że jeszcze żaden mój haft nie wyglądał tak dobrze po lewej stronie:))

Photobucket

Bałwanki mają po ok. 11 cm wysokości każdy.

Ogólne wrażenia? Pierwsza moja praca haftowana na plastiku - nie było źle, ale z ewentualną następną trochę się wstrzymam:) Bałwanki przeleżały chyba prawie (ponad?!) dwa lata, licząc od pierwszego krzyżyka, i gdyby nie pomysł Ani na wspólne robótkowanie, to mogłyby tak jeszcze leżeć do teraz. Nie zmieściłam się w terminie, ale UKOŃCZYŁAM je wreszcie i z tego jestem najbardziej zadowolona:)))

Dziękuję bardzo Ani za zorganizowanie tej zabawy, a wszystkim uczestniczkom za doping i wspólne wyszywanie!!


czwartek, 3 lutego 2011

Wianek-koniec

Dzis, a wlasciwie wczoraj bo juz jest po połnocy, odebralam SAL-owe obrazki od oprawy

Ostani:



I przedostatni:



Szkoda tylko, że sie z tym tak guzdrałam bo teraz muszę je włozyć do szafy ;) Wyciągnę za rok, bedą jak znalazł..

Dziękuję za wspaniałą zabawę! Bożonarodzeniowych obrazkow mam juz nadto, ale wielkanocnych nie ;) ;) ;) Może mały wielkanocny SALik. Taki tyci tyci SALus?

poniedziałek, 24 stycznia 2011

renifer Agni Sz-n

Jestem! Spóźniona, ale z reniferem. Wzór miał być inny, renifer większy - śpiewający...
Czas uciekał za szybko. Było wiele planów, gorzej z ich realizacją. "Śpiewający" renifer wcale nie chciał śpiewać... Obiecałam jednak córce, że zrobię innego, takiego w zastępstwie.
Przedstawiam wszystkim reniferka uśmiechniętego, milutkiego i czerwoniutkiego.
Postanowiłam uszyć z nim poduszkę. I tak się stało!
Teraz - pewnie jako ostatnia - "świąteczny sal 2010" w moim wykonaniu uważam za zakończony!

Tak wygląda całość.
KONIEC

środa, 19 stycznia 2011

yenulkowe - 3

Chyba ostatnia jestem w tym roku? ;)

Z przyczyn niezależnych z trzech mikołajów zrobiłam tylko jednego, ale załapał się jeszcze na kawałek zielonej gałązki więc chyba się liczy?:)