wtorek, 19 października 2010

Witam i ja :)

Bardzo się cieszę, że mogę dołączyć, a pomysł na tegoroczny świąteczny SAL wpasowuje się idealnie w moje potrzeby :) Rok temu zaczęłam wyszywać pięknego anioła, w którym zakochałam się z punktu. Ale ... powstał Choinkowy SAL 2009 i skusiłam się na bajeczną choinkę, która pochłonęła mój czas.

Nie żałuję tamtej decyzji, żałuję tylko, że nie starczyło mi hartu i siły woli, żeby dokończyć anioła. Tak że w tym roku - zabieram się za jego dokończenie! Zgłaszając się do tej wspólnej zabawy uroczyście obiecuję postawienie dziennie przynajmniej kilku krzyżyków oraz zamieszczanie co tydzień, we wtorek wieczorem, postępów z mojej pracy!

Oto punkt startowy:



Może uda mi się na tegoroczne Święta...?

7 komentarzy:

  1. Nie kojarzę na razie tego wzoru, ale zapowiada się kolos!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę krzyżyków to on ma, ale staram się podzielić pracę na małe etapy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi sie udac! Dopinguje Cie! Jestem szalenie ciekawa efejtu koncowego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Ci ogromnie!
    Ponieważ moja miłość do tego obrazka przez rok nie umarła, to wróżę mu dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem tego obrazka ,ale się napracujesz przy nim.Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z niecierpliwością czekam na kolejna odsłonę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elżusia, są takie dzieła, przy których praca to szczęście :) wiem, że to największy obrazek, jaki do tej pory wyszywałam.... ale się na razie nie zniechęcam :)

    Kasiu, dziękuję za doping :) Mam nadzieję Was nie zawieść :)

    OdpowiedzUsuń