czwartek, 9 grudnia 2010

Etap xxx zakończony


    Krzyżykowanie poszło błyskawicznie. Dzień po ostatnim wpisie brakowało dosłownie kilku, kilkunastu krzyżyków, ale musiałam na pewien czas odłożyć SALa, żeby wywiązać się z zobowiązań. Wczoraj z niesamowitą radością znowu wzięłam choinkę na tamborek.


    Powycinałam już nawet trochę dziur, w tym jedną nadprogramową ;)  troszkę poprzęsełkowałam, umocowałam kilka koralików. O ile xxx na tak drobnym lnie nie sprawiają mi trudności, nawet jeśli niedowidzę to robię je intuicyjnie to z hardangerem mam mały problem. Prawie każdy ścieg płaski muszę sprawdzać, nitki lnu są cieniutkie i jak to len- różnej grubości. Trochę się bałam wycinania i ściegów ażurowych, ale poza jedną małą pomyłką, a raczej zapomnieniem, nie jest źle.
O tym jednak następnym razem, chyba, że św. Admin zabroni pokazywania hardangera ;)

12 komentarzy:

  1. JA CIĘ W MORDE !!!! Tej Pani powinniśmy od razu podziękować za udział w programie !!! Kryśka !! idź soie KYSZZZZZ
    Boska, śliczna !!!!!!!!!!!!!!!!!
    ps. mówiłam,że pier.... dostaniesz z hardangerem na 35, MÓWIŁAM !!! Buziaki i nie pokazuj się bez niej u mnie !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam nadzieję, że kolejny etap hardangerowy też tu pokażesz!!! No cuuuuuudooooo!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. no nie wiem, nie wiem. Taka ładna ta choina że chyba jednak wyrzucę: za wpędzanie nas w kompleksy!
    Z drugiej strony musimy wiedzieć jak wygląda ideał aby wiedzieć w którą stronę podążać. To jednak zostawię wzorzec.

    Krzysiu, proszę o więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Marta, na szczęście nie dostałam tego na p ;)a ażurki są cudne, takie drobniutkie, więc wcale nie żałuję, że Ciebie nie posłuchałam :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. ide szukac szczeki...gdzies sie turla po glebie
    cudo..

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna! A jak jeszcze ażurki dojdą...

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjna!!!! Brak słów!!!! Mistrzostwo!!!!)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycająca, aż trudno oczy oderwać - na tym etapie, a co będzie, gdy pokażesz skończoną???
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń