Przedruk z bloga:
Sal 2010 całkiem zakończony. Co prawda już kilka dni temu ale dopiero teraz się chwalę. Matka
Boska dotrze do celu juz po świętach ale nic nie szkodzi. W każdym razie jest już w zaadresowanej kopercie.
Zima w bardzo kontrastującej ramce ale pokój mamy czerwony na święta więc i ramka musiała pasować. :)))))
Zdjęcia są jakie są. Wybrałam najlepsze. Szyba jednak odbija niemiłosiernie.
A teraz spadam do karpia :)
Życzę Wam wesołych, zdrowych i pełnych rodzinnego ciepła świąt.
Do następnego ..... ktoś proponował Wielkanoc ;)))))))
Sal 2010 całkiem zakończony. Co prawda już kilka dni temu ale dopiero teraz się chwalę. Matka
Boska dotrze do celu juz po świętach ale nic nie szkodzi. W każdym razie jest już w zaadresowanej kopercie.
Zima w bardzo kontrastującej ramce ale pokój mamy czerwony na święta więc i ramka musiała pasować. :)))))
Zdjęcia są jakie są. Wybrałam najlepsze. Szyba jednak odbija niemiłosiernie.
A teraz spadam do karpia :)
Życzę Wam wesołych, zdrowych i pełnych rodzinnego ciepła świąt.
Do następnego ..... ktoś proponował Wielkanoc ;)))))))
Pięknie, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuń