piątek, 17 grudnia 2010
Skończyłam :)
Skończyłam i ja :) Dzięki temu, że siadł mi kregosłup, a co za tym idzie, siadłam i ja, miałam czas na dokończenie serwety. Na szybko (do zdjęcia) wyprałam, wyprasowałam i pokazuję :)
Jakiś czas temu wyszyłam jeszcze jedną serwetkę. Projekt powstał na tegoroczny SAL. Rysowany na kartkach, przeniesiony na schemat graficzny przez Aploch (Aniu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję), a następnie wyszyty prezentuje się tak
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za kolejną wspaniałą wspólną zabawę :)
Czekam niecierpliwie na następny SAL :) Może Wielkanocny ? ;););)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super, ja mam nadzieję też już coraz bliżej końca jestem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gratuluję, masz dwie wspaniałe serwetki!
OdpowiedzUsuńwow dwie serwetki - super!!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńObie serwetki sa swietne - nie moge sie zdecydowac, ktora bardziej mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńObie są piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Cudowne!
OdpowiedzUsuń