Tym razem przybyło malutko. Codziennie wyszywałam po troszeczku, ale weekend był zalatany i nie mogłam podgonić tyle, ile chciałam. Rano w sobotę wyprawa ze Smykiem do biblioteki na przedstawienie, potem ze Smykałką przemiłe odwiedziny u mojej chrześnicy, w niedzielę szeroko zakrojona impreza pod tytułem "pieczenie pierniczków" i w rezultacie dziś nie mam się za bardzo czym pochwalić. A nie, mam! Cudowna koleżanka przysłała mi z Wielkiej Brytanii tę nieszczęsną Anchor Reflecta, tak że prędzej czy później ujrzycie anioła w pełnej krasie! Nawet jeśli to będzie na Wielkanoc. Dziś przeżyłam, na przykład, bolesny szok, gdy zobaczyłam, że kropeczki gęsto usiane na wzorze to nie koraliki, a węzełki... No nic, wzięłam się za to, to trzeba działać.
Tydzień temu obraz wyglądał tak:
A dziś wygląda tak (doszły głównie jasne elementy, więc pewnie za bardzo nie widać co - kwiaty w wieńcu i zaczątek skrzydeł nareszcie!):
Bardzo dziękuję Gosi, Maigwen, Maritcie, Ann_Margaret, Blasiuk i Splocikowi za komentarze pod poprzednim wpisem, nawet nie wiecie jak to miło poczytać! Bardzo mi jest taki doping potrzebny, bo ja z tych stadnych stworzeń.
slicznie rosnie twoja wrozka
OdpowiedzUsuńłomatko jaka ona śliczniutka będzie. Pewnie się uśmiechnę po wzór do Ciebie. Ale ja taki haft to powinnam już zacząć żeby na przyszłe święta się wyrobić :)))))
OdpowiedzUsuńJak to nie masz się czym pochwalić - bukiet dopełniłaś, skrzydełka zapoczątkowałaś i pierniczki upiekłaś. Pogratuluj sobie :)
OdpowiedzUsuńBrawo! Z każdą odsłoną Anielica coraz piękniejsza :-)
OdpowiedzUsuńPiękną suknię ma Twoja anielica,będzie bardzo szykowna.
OdpowiedzUsuńMiodzio KOCHANA!!!! Miodzio !!!!
OdpowiedzUsuńBoski jest ten obrazek:D chyba sie usmiechne kiedys po wzorek i moze uda mi sie go wyszyc... kiedyś:)
OdpowiedzUsuńJest coraz piękniejsza!!!!!!
OdpowiedzUsuńUskrzydlacie :)
OdpowiedzUsuńAż się zawzięłam, że dziś rameczkę dokończę tej pannie :)
Schemat chętnie wyślę, na szczęście zeskanowałam go zanim uległ prawie całkowitemu zniszczeniu ;) Tylko mi przyślijcie maile na aneladgam@gazeta.pl
Madziu,
OdpowiedzUsuńidziesz jak burza. Anioł będzie prześliczny ...
Ja cały czas Cię dopinguję, mimo, że się nie odzywam. Teraz jednak dodaję i słowa od siebie, bo wiem, jak one motywują
Pozdrawiam serdecznie
Ha! czy ja widzę zaczątki skrzydeł?:D
OdpowiedzUsuńAnielica coraz piękniejsza:)))
Super, że udało Ci się te nitki dostać.
No prosze jaki postep! Przyznam, ze jakis czas nie zagladalam tutaj, bo taka jakas zalatana bylam w tym Grudniu. Zagladam, a Anielicy tyle przybylo! A ktos tutaj grozil zarzuceniem tego projektu...
OdpowiedzUsuńKibicuje Ci Magda dalej, bo obrazek wyglada coraz ladniej!
Heh, to nie było grożenie, to była autentyczna podłamka
OdpowiedzUsuń