Tak dla odmiany, ja będę pokazywać swoją pracę co środy. Przynajmniej w te środy, kiedy przybędzie znacząco krzyżyków. Część pierwsza dziś, jeszcze łapiąc październik ;) Zrezygnowałam z odcieni niebieskiego, ramka np składa się z szarych półkrzyżyków (ogrom nakładu pracy), dodam na nią jeszcze srebrną nitkę, ale nie wiem na razie w jaki sposób :) W obrazku pojawi się też odcień zieleni - w ramce i jako gałązki choinki. Ta zieleń jest też w oryginale. Kanwa jest bardziej błękitna, następne zdjęcie zrobię w świetle dnia, może będzie lepiej widać. Rezultat oceńcie same:
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze! Wspólne wyszywanie z Wami to prawdziwa przyjemność :)
Jesteś jak przecinak! Śliczna będzie :)
OdpowiedzUsuńPopieram regularne pokazywanie postępów. To takie ... projektowe i brzmi jak "weekly report meeting" :D Uwielbiam :))
piękna choineczka będzie!!!:) z chęcią będę podglądać postępy:)
OdpowiedzUsuńNo to się już nadłubałaś;-)
OdpowiedzUsuńWiesz, tak myślę, że taki wzór też zaczęłabym od rameczki, bo po ukończeniu wnętrza mogłoby mi motywacji zabraknąć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująco piszesz o swojej wersji tego pięknego wzoru !
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi Twoja koncepcja kolorystyczna na białej kanwie. Jakoś ten wzór kojarzył mi się z ciemną kanwą. A rameczka ... perfekcyjnie krzyżyk przy krzyżyku.
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejną środę.
Pozdrawiam.
No i jak?
OdpowiedzUsuńTez bym zaczęła od ramki. Niby prosty ale wymagający haft, trzeba się mocno mobilizować :-)