Skończyłam pierwszy hafcik! Nie mogłam oprzeć się pokusie i szybko go wyprałam, wyprasowałam, podkleiłam flizeliną i wsunęłam w ramkę. Po prostu MUSIAŁAM sprawdzić jak to będzie wyglądało! A wygląda tak:
W zeszłym roku nakupiłam na poświątecznej wyprzedaży masę takich składanych kartek z okienkiem, w które wsuwa się zdjęcie właśnie z zamiarem wykorzystania ich na kartki świąteczne. Teraz już jasne dlaczego zdecydowałam się na zielone śnieżynki. Na zdjęciu poniżej jakby nieco błyszczały w świetle lampy:
O! I właśnie zauważyłam, że opuściłam kilka krzyżyków...
I wiem już na pewno, że jeszcze tylko ten jeden będzie nitką metaliczną - nie potrafię sobie z nią poradzić, bardzo źle mi się nią wyszywa, a przecież ta praca to ma być przyjemność, prawda?
Efekt może nie będzie taki, jakiego bym sobie życzyła, ale trudno.
Skończyłam też pierwszego aniołka:
Dodałam mu oczęta i uśmiechniętą buźkę, bo zbyt smętnie wyglądał bez twarzy. Nici zostało mi sporo, więc aniołek zostanie sklonowany. Ramka w komplecie była jedna, ale już wymyśliłam sobie zamiennik.
A propos ramki - takiego dziadostwa jeszcze nie widziałam. Wyobraźcie sobie, że nia ma jak docisnąć od tyłu haftu i kartonika, żadnego zaczepu, jedynie dwie, maleńkia na milimetr wypustki, które nieczego nie trzymają. Póki co obrazek trzyma się w tej ramce na słowo honoru, albo siłą mojej woli - jak kto woli.
Ale za to jak kolorystycznie ŚLICZNE to jest!
OdpowiedzUsuńbrawo, brawo za pierwsze ukończenia! Śliczniusie są te gwiazdeczki. Kartki zapowiadają się być piękne!
OdpowiedzUsuńMnie tez czeka batalia z z nicią metalizowana i jakiś odrzut czuję. Na Twoje zmagania miło popatrzeć!
Ale się wszyscy spieszą! Tu już jedna praca oprawiona! Super!
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ! Super że już mamy ukończone prace :) Dowód na to że wspólne wyszywanie mobilizuje :D
OdpowiedzUsuńOj... to może zamiast komentować powinnam igłę chwycić :-)
OdpowiedzUsuńMordęga z tą nitką straszna, ale jaki efekt!
Słodziutki ten aniołek :)
OdpowiedzUsuńGwiazdki śliczne, a że nitka trudna, to tym bardziej śliczne gwiazdki :)
Mam kilka podobnych gwiazdek (schematów), ale nie wiem czy bedę wyszywać je w tym roku :)
Co rusz zmieniają mi się plany :)))
Pozdrawiam ciepło.
Gratuluję! Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj może podkleić ramkę taśmą klejącą dwustronna, powinno chwycić.
Dziewczyny, dopiero co Halloween było a Wy już świąteczne hafciki macie skończone ???
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa.
OdpowiedzUsuńPostanowiłam dać jeszcze jedną szansę nitce metalizowanej, ale tym razem pojedynczej (niepodwójnej) - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chyba przerobię też obrazek z aniołkiem na coś innego i problem z ramką będzie z głowy.