Witam!
Zapisałam się do tego SAL-a, ponieważ zeszłoroczny jakoś przeszedł mi koło nosa.
W tym roku postanowiłam "trzymać rękę na pulsie".
I tak zamierzałam wyhaftować sobie coś na święta, a ten blog będzie mnie mobilizował (w teorii). W praktyce wygląda to tak, że zapisałam się jakieś trzy tygodnie temu i przez ten czas zdążyłam znaleźć obrazek, który chcę wyhaftować (właściwie dwa, ale małe), i kupić mulinki.
Oto co chę wyhaftować:
Oczywiście nie będą to kartki, tylko obrazeczki do zawieszenia na ścianę.
Dla mnie kupienie materiałów to całkiem porządny start :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo ładne wzorki ,właśnie dzisiaj je oglądałam.Będą sliczne świąteczne obrazki.
OdpowiedzUsuńTak, tak, bardzo dobry start. No i wybór obrazeczków owszem, owszem... Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się śliczne obrazki!
OdpowiedzUsuńfajne obrazki:)
OdpowiedzUsuńObrazki choć typowo zimowe to cieplutkie :) Jeszcze sporo czasu, na pewno zdążysz.
OdpowiedzUsuń