Hafcik wciąga niesamowicie i dzięki temu mam 3 kolejne bombki. W tym tygodniu zaliczyłam prucie, do przyjemności to nie należało, ale co tam dałam radę:))).
A tak się prezentują poszczególne bombki:
(tak je sobie nazwałam)
serduszkowa
a tak się prezentuje praca w całości aktualnie:
To tyle u mnie.
Fajnie jest być razem z Wami, gdzie tyle pięknych rzeczy powstaje. Pozdrawiam serdecznie:)
Piekne Twoje bombeczki :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Ech [ten rozmarzony] ...to piękna, świąteczna dekoracja będzie :) Fajne nazwy mają Twoje bombki Elu :)
OdpowiedzUsuńPiękne :-) takie koronkowe
OdpowiedzUsuńpieknie przybywa ci bombek a w moich zastoj
OdpowiedzUsuńta serduszkowa pruje juz 3 raz i zapal do xxx mi oslabl przez to
Ehh... tak sobie myślę, że faktycznie biel i len sa dla siebie stworzone... Piękność, widzę piękność!
OdpowiedzUsuńpiękne zestawienie kolorystyczne, bardzo mi się podobaj!
OdpowiedzUsuńJakie to piękne! Furda prucie, przy takich efektach, wow!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne.
OdpowiedzUsuńKolor, materiał, śliczne!
OdpowiedzUsuńsuper!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Wspaniale wygląda na lnie:)
OdpowiedzUsuńTo jest dobrana para... len i biel... Piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się biały haft na szarym lnie. Będzie cudo :)
OdpowiedzUsuńLen plus jasna niemal mulina, zawsze mnie zachwyca i zawsze spoglądam z zazdrością. Już jest pięknie a będzie jeszcze piękniej!
OdpowiedzUsuńprzepiękne są te wzory, z wielką chęcią też bym takie wyszyła, gdzie można znaleźć tego typu wzory
OdpowiedzUsuń