sobota, 20 listopada 2010

Miś pod jemiołą

Nie sądziłam, że prace nad tym obrazkiem pójdą tak szybko:)
Do wykończenia jemioła, kawałek tła i reszta backstitchy.


Przepraszam za kiepskie zdjęcie, ale nie zdążyłam go zrobić przy dziennym świetle... Zresztą u mnie dziś i tak brzydki, deszczowy dzień...

Mam chętkę na więcej takich misiów, tylko wzorów brak:(

7 komentarzy:

  1. Faktycznie szybko. A miś słodki, no bo jaki miałaby być miś??? :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A to jest Lickle Ted? To w necie powinno być trochę wzorków :) A jak nie ma, to napisz do mnie na priv, mogę Ci zeskanować jakie mam, na pewno dwa przynajmniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny Misio:) Aż sama gemba się śmieje jak oczy widzą takie śliczne maleństwo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja lubię takie słodziaki :)) sliczny!

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam wszelkie misiaki, twój jest cudeńki. Słodziak!!!

    OdpowiedzUsuń