Pozazdrościłam Wam....... Długo gryzłam się z myślami czy bawić się, czy nie ( brak czasu?)
I jak zwykle - prawie w ostatniej chwili zdecydowałam się.
Dzięki uprzejmości Renulka powstaje choineczka na zielonej aidzie bodajże 16, anchorem 9046. A co z tego wyniknie - tego jeszcze nie wie nikt.
Nigdy nie jest za późno :)
OdpowiedzUsuńZ tego, co widać zapowiada się ciekawie :)
Pozdrawiam ciepło.
Witaj Justynko !!!!
OdpowiedzUsuńJak czerwone, to na pewno ładne będzie ::::::::)))
Justynko, jak miło Cię tu widzieć :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś i żałuję, że na ostatnim spotkaniu mnie nie było - a Ty byłaś ...
witaj:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że się skusiłaś i coś ciekawego się zapowiada:)))
A jaka tam ostatnia chwila :) Toć początek listopada dopiero :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za powitanie w tak zacnym gronie.
OdpowiedzUsuńW sumie to jeszcze czasu hohoho.......( oby zdążyć do końca mimo czasu...)
oj Kasia nawet nie wiesz jak ja żałuję, że Ciebie nie było na spotkanku.
no właśnie chyba przesadziłaś z tą "ostatnią chwilą"
OdpowiedzUsuńPołączenie kolorystyczne superanckie. A jaka to choinka będzie??
Ciekawa kolorystyka! Bardzo ładna jest ta zielona kanwa.
OdpowiedzUsuńO! Justa! Jak fajnie, że też z nami haftujesz :)
OdpowiedzUsuńKolory jak najbardziej świąteczne! Zdążysz... jeszcze kuuupa czasu ;)
No ja wiem, co to będzie, wiem też że będzie elegancko i subtelenie. I zdążysz na pewno :-)
OdpowiedzUsuń