Zmotywowana Waszymi postępami, z lekką paniką obserwowałam ostatnie wpisy. Zgroza mnie ogarnęła gdy zobaczyłam jak KOŃCZYCIE już swoje prace a ja ze swoją nawet nie ruszyłam z miejsca. Panika, która mnie ogarnęła ma jednak swoje dobre strony, bo wreszcie miałam czas i igłę wzięłam w palce. Tak na chwilę obecną wygląda moje Betlejem
To co widzicie to efekt jednego dnia... Nie wiem jak pójdzie mi dalej... Haftuję na lnie obrazkowym 32ct, jedną nitką. Nie wiem czy nie porwałam się z motyką na słońce, bo troszkę mnie rozmiar dobija... 42x na 282x.. Żeby tak więcej czasu mieć...
Pozdrawiam gorąco :-)
Przy odpowiedniej motywacji i czas się znajdzie :) Trudny ale bardzo piękny wzór wybrałaś
OdpowiedzUsuńNie ma co wpadać w panikę: jedną nitką pójdzie migiem! W najgorszym wypadku roześlesz nam tydzień przed świętami po kawałku lnu, wyszyjemy po 10 krzyżyków i odeślemy - obrazek gotowy :D
OdpowiedzUsuńA na serio: luzik. Masz jeszcze 7 tygodni :) Jak podzielisz to na pozostały czas to jestem pewna że będziesz w stanie zdążyć :)
oj tam zaraz konczycie,jeszcze daleko bynajmniej mi do konca
OdpowiedzUsuńcudo bedzie
I tak jesteś daleko przede mną, ja jeszcze czekam na materiały.... a obrazek zapowiada się pięknie, na lnie! to jest to !
OdpowiedzUsuńHmmm... no ślicznie na tym lnie! Oj... czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńBez paniki! To dopiero początek listopada!
OdpowiedzUsuńMoże inni mają jeszcze inne palny robótkowe na ten przedświąteczny czas?
Ta biel na lnie BARDZO mi się podoba!
piękny hafcik będzie:)
OdpowiedzUsuńbiel na lnie to śliczne zestawienie!!:)
Witam.Ładne zestawienie kolorystyczne. Na jakim lnie haftujesz i gdzie można taki zakupić? Pozdrawiam - Jola B
OdpowiedzUsuńSpokojnie, dasz radę :), jeszcze sporo czasu do świąt :). Ależ jestem ciekawa końcowego efektu :)
OdpowiedzUsuńWspaniały początek! Biel i len są dla siebie stworzone!
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze dobre słowo :-)
OdpowiedzUsuńAploch - Twój pomysł bardzo przypadł mi do gustu, cudownie byłoby mieć fragment obrazka wyhaftowany Twoją ręką... Martwi mnie tylko jedno, to chyba prawie RR by był ;-)
JoluB - ten materiał to len obrazkowy 32 ct o kolorze naturalnym, o ile dobrze pamiętam kupiłam go w Hobby Studio.
...no właśnie...żeby ten czas gdzieś był do kupienia. Pewnie długa kolejka ustawiłaby się.
OdpowiedzUsuńTwój projekt znam i bardzo mi się podoba.
Wcześnie zaczęłyśmy to i wcześnie skończyłyśmy, przynajmniej część z nas. Czasu jeszcze dużo, dasz radę.
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycam się zestawieniem lnu i jasnej muliny... och!