No nie, nie mogłam! Zazdrość mnie zżerała okrutna, że Wy tak pięknie i tak razem i w ogóle ;o) Czasu nie mam za grosz, ale wpadłam w jakiś ciąg ;o) Jestem na dzierganym haju odkąd wzięłam udział w dzierganym dopalaczu, który się nazywa: Choinkowy sal 2009. Jako, że jak człowiek raz weźmie to podobno musi ciągle i więcej i więcej ;o) Zapisałam się na RR, ale za wolno przychodzą, a ja niczego tak w życiu teraz nie potrzebuję jak tylko DZIERGAC! ;o)
Zatem Kochane! Do dzieła!
Piękne wzorki dziergacie, przez co moja lista "na kiedyś"zamiast zmaleć, wzrosła o parę oczek... hmmm...
Ja w tym SAL-u postanowiłam wydziergać wianek. Kiedyś sobie pomyślałam, że fajnie by było mieć takie wianki na każde święta, i każdą porę roku i tak sobie je zmieniać. Tym samym mieć zawsze co nowego, co się nie opatrzy człowiekowi tak szybko. Nie mam jeszcze ani jednego. Ten będzie pierwszy ;o)
Wzór pochodzi z Sabriny, wydanie specjalne, Haft Krzyżykowy nr 5/09 (to tak gwoli ścisłości (bardzo przepraszam za jakość zdjęć, drugie robione jest przed chwilą)
Tadam!
Po 2 dzierganych dniach przybyło trochę:
A poza tym, wszyscy w domu zdrowi... ;o)
Witaj w czymś na wzór AA dla uzależnionych. Co prawda my nie jesteśmy ani to pierwsze A, ani tym bardziej to drugie i raczej nie chcemy się odzwyczaić od dziergania.
OdpowiedzUsuńJuż zaczynam Ci zazdrościć wianka. Oczyma wyobraźni widzę taki w okolicach drzwi. Niech zadziwia każdego wchodzącego.
Dobry pomysł z tymi wiankami na każdą okazję! Fajny wzorek i szybko Ci idzie:)
OdpowiedzUsuńZazdrość motorem postępu ;)
OdpowiedzUsuńOOo! Rewelka! Wianek na każdą porę roki i święta! Normalnie to już klasyfikuje się do AA: Anonymous Addicted to stitch.
OdpowiedzUsuńSusan ale masz powera! Gdzie to można nabyć?
Kurcze dwa dni (pełne?) wyszywania, to trzeba mieć motorek w rączkach :-D. Bedę Ci kibicować.
OdpowiedzUsuńPomysł z wiankami na różne okazje jest super i tyle radości przy haftowaniu !
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi wiankami. Chętnie będę patrzeć jak realizujesz tę myśl.
OdpowiedzUsuńRR za wolno przychodzą?? Zaczynam się bać ;-)
Podoba mi się pomysł z wiankami.
OdpowiedzUsuńAle dużo wyhaftowałaś przez te dwa dni!
piękny wianek się wyłania:)
OdpowiedzUsuńgratuluje tempa tyle w dwa dni - super!!!