Oglądam Wasze prace i nie mogę wyjść z podziwu - co jedna, to ładniejsza! I idziecie z robotą jak burza!
U mnie, od jakiegoś tygodnia, zwolnienie z robótkami. Wolniutko, baaaaaardzo wolniutko mi idzie. Jak na razie serweta doczekała się obwódki. Mam nadzieję, że szybko niemoc przejdzie i ostro ruszę do pracy, bo inaczej zamiast choinek na serwecie, kwiatki sadzić będę.
Miłego robótkowania!
P.S. A może podzielicie się ze mną swoją mocą? Siakieś ręce przy monitorze i energia doleci ? ;););)
Myślę, że "niemoc" ma częściowo źródło w tym, że taką obwódkę robi się strasznie monotonnie. A mocą się podzielę, przyjedź do mnie, chłopcy będą latać po zjeżdżalni, a my sobie pokrzyżykujemy, zobaczysz ile nam przybędzie :)
OdpowiedzUsuńMoc posłałam :-) Teraz już szybciej pójdzie :-)
OdpowiedzUsuńWysyłam dużo pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńAneladgam ma rację - monotonia obwódki osłabia ...
Najgorsze za Toba teraz sama przyjemnosc :)Poz.Dana
OdpowiedzUsuńMyślę tak jak Damar teraz to już czysta przyjemność przed Tobą :)))
OdpowiedzUsuńTrzymam te ręce przy monitorze i trzymam... doleciała jakaś moc?
OdpowiedzUsuńDoleciała moc!! Dziękuję Wam, kochane jesteście! :*
OdpowiedzUsuń... a może jakieś krasnale zaprzęgniesz do roboty? ...oczywiście tej domowej ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie:)) to ja też poczekam na moc:D
OdpowiedzUsuńJa też wysyłam obie ręce choć jadna z paluszkiem - inwalidą :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.